O tym, że powstaje nowy dodatek do World od Warcraft słyszeliśmy już nie raz, jednak jego nazwa przez długi czas okryta była tajemnicą. Niestety, po raz kolejny twórcy WoW-a pozostawili w kodzie strony wzmianki, które nie pozostawiają cienia wątpliwości- Dragonflight – tak nazywać ma się kolejny dodatek do WoWa. Przypadek czy celowe działanie Blizzarda na podgrzanie atmosfery przed premierą?
Blizzard już od jakiego czasu nie potrafi dotrzymać tajemnicy w temacie nowych dodatków, które miały być wydane z dużym hukiem. Zanim jeszcze dojdzie do oficjalnego przedstawienia dodatku, nazwa nowej produkcji dostępna jest już w kodzie strony www. Wiemy, że przygotowanie strony pod sprzedaż nowego dodatku do gry wymaga wiele pracy, jednak pewne fragmenty kodu strony powinny być wgrane nie wcześniej niż dzień przed premierą. Czy Blizzard celowo tworzy przecieki danych w celu podgrzania atmosfery?
Nowy WoW, na co czekamy?
Nowy kwartał na rynku gier zaczynamy z rozmachem. Już 19 kwietnia Blizzard zaprezentuje swoje najnowsze dzieła na pokazie, podczas którego z pewnością usłyszymy również o World of Warcraft: Dragonflight. Skąd ta pewność? Otóż Blizzard dodał na swojej stronie możliwość składania zamówień właśnie na WoW Dragonflight. Gra ma być dostępna w 3 edycjach: Base, Heroic i Epic.
Blizzard nie tylko zostawił wzmiankę w kodzie oficjalnej strony www, ale także przygotował specjalną subdomenę dragonflight.blizzard.com, na której zapewne będzie można składać zamówienia. Obecnie strona nie jest dostępna- z pewnością twórcy czekają do czasu oficjalnej premiery World of Warcraft: Dragonflight.
Czy na najnowszym pokazie Blizzarda usłyszymy również o pracach nad Warcraft Mobile oraz oficjalną datę premiery Diablo Immortal? My czekamy z nadzieją, a Wy? 🙂