Illumination zdecydowanie kroczy ścieżką sukcesu, a po triumfie „Super Mario Bros. Film” oraz skromniejszym rezultacie „Wyfrunieci”, firma powraca do wszystkim dobrze znanej serii Minionków. Tym razem pora na „Gru i Minionki: Pod przykrywką”, które mają swoją premierę już na początku drugiej połowy 2024 roku.
Kreatywność Illumination jest niezmiennie imponująca, co potwierdza ilość projektów, które realizują. Z ostatnich projektów wydanych przez studio „Wyfrunieci” zarobili 193,6 mln dolarów przy budżecie 72 mln dolarów – wynik niezbyt imponujący, patrząc na produkcję „Super Mario Bros. Film” która zarobiła 1,36 mld dolarów przy budżecie 100 mln dolarów. Teraz Illumination wraca do wszystkim dobrze znanej serii z żółtymi entuzjastami bananów – Minionków.
Pierwsza część głównej serii „Despicable Me” pojawiła się w 2010 roku i szybko zyskała popularność. W ciągu 7 lat zrealizowano 4 produkcje (3 z głównej serii, 1 prequel), a w 2022 roku widzowie mogli delektować się „Minionki: Wejście Gru” (2 prequel). Cała seria filmów przyniosła 4,647 mld dolarów przy budżecie zaledwie 379 mln dolarów.
Illumination powraca do głównej linii fabularnej – po pierwszym filmie Gru adoptował trzy córki, w drugiej części zakochał się w Lucy, a trzecia przygoda przedstawiła jego brata-bliźniaka, Dru. Teraz dostaniemy szansę śledzenia, jak główny bohater radzi sobie z wyzwaniami związanymi z wychowaniem syna.
W pierwszym zwiastunie „Gru i Minionki: Pod przykrywką” możemy dostrzec nowe zagrożenie i rozpoczęcie misji – dla miłośników żółtych, zabawnych postaci zapewniamy, że nie zabraknie humorystycznych scen z udziałem Minionków. Premiera Minionków 4 planowana jest na 5 lipca.