No to po wielu zgrzytach i problemach na planie, w końcu mamy oficjalny zwiastun filmu Thunderbolts. To będzie taka marvelowska wersja Legionu Samobójców, czyli grupa antybohaterów, ale w klimatach Marvela, a nie DC.
Według informacji, które dostaliśmy, premiera filmu Thunderbolts w kinach zaplanowana jest na wiosnę przyszłego roku – dokładnie 2 maja. Fabuła skupi się na ekipie Thunderbolts, która jest mieszanką starych znajomych oraz nowych twarzy z uniwersum Marvela. Powraca nasz stary ziomek Bucky Barnes, czyli Sebastian Stan, a także Florence Pugh, która wcieli się ponownie w „ponurą zabójczynię” Yelenę Belovą.
Ale to nie wszystko! W filmie zobaczymy również Davida Harboura jako Red Guardiana oraz Wyatta Russella, który wskoczy w rolę Johna Walkera – gościa, który w zasadzie staje się nowym Kapitanem Ameryką. W zwiastunie można nawet usłyszeć, jak jedna z postaci mówi: „Źli są spoko, ale zawsze znajdzie się ktoś jeszcze gorszy”.
Pierwotny plan zakładał, że Thunderbolts będzie spin-offem filmu Czarna Wdowa z 2021 roku, ale ze względu na różne zawirowania, jak choćby strajki aktorów i scenarzystów, projekt przeszedł mały lifting. Mimo tego, od samego początku nad całością czuwał reżyser Jake Schreier, a scenariusz napisał Eric Pearson – ten sam gość, który pracował nad scenariuszem Czarnej Wdowy.