Czy to koniec pecetów dla graczy? Cloud gaming vs klasyczny sprzęt

Rynek gier komputerowych stale się zmienia i unowocześnia. W końcu jest to branża ściśle powiązana z technologiami, a zatem ulega wszelkim przeobrażeniom, jakie wiążą się z opracowaniem nowych rozwiązań informatycznych. Wraz z pojawieniem się cloud gamingu narosły obawy, że popularność pecetów – szczególnie w kontekście gamingu – zdecydowanie spadnie. Sprawdzamy, czy rewolucja chmurowa jest w stanie wywołać ten efekt, który będzie miał spore skutki dla fanów interaktywnej rozgrywki.

Cloud gaming – powstanie, początki i rozwój

Technologia chmury w gamingu nie jest wytworem ostatnich lat. Pojawiła się znacznie wcześniej, bo już na początku obecnego wieku. Wtedy borykano się jednak z problemem niedostatecznych warunków technicznych, w tym barier związanych z ograniczeniami sprzętowymi. Dlatego nie mogła ona zostać zaimplementowana na szeroką skalę. Nowe możliwości pojawiły się niedawno, wraz ze wzrostem mocy obliczeniowej urządzeń i poprawy stabilności łączy internetowych. Czym tak naprawdę jest cloud gaming? To granie w chmurze, czyli korzystanie ze zdalnego strumieniowania. Gracz zamiast instalować programy na własnym komputerze, korzysta z infrastruktury zewnętrznej. Ogranicza to potrzebę kupowania drogich, nowoczesnych komputerów czy konsol. Grę można „odpalić” na słabszym pececie, a nawet na laptopie czy smartfonie. Wiele wskazuje na to, że ten model gamingu będzie tylko zyskał w oczach gamerów.

Dlaczego cloud gaming zyskuje na popularności?

Jednym z powodów wzrostu popularności cloud gamingu jest możliwość uzyskania błyskawicznego dostępu do dowolnego tytułu. Gracz nie musi pobierać oprogramowania, instalować gier czy dbać o dostatecznie dużą ilość miejsca na fizycznym dysku. Odpada również potrzeba aktualizowania gry, ponieważ wszystko zostaje „zassane” z Internetu, czyli ze specjalnej chmury. Argumentem, który przemawia za cloud gamingiem jest więc zdalny dostęp do wybranych gier, bez konieczności inwestowania w drogi hardware. Najważniejszym warunkiem do spełnienia jest posiadanie odpowiedniego, szybkiego i stabilnego łącza internetowego, które zapewni płynną rozgrywkę bez lagów. W przypadku tego zjawiska możemy także mówić o efekcie śnieżnej kuli – większe zainteresowanie technologią chmurową rozszerza grono użytkowników, co przekonuje kolejnych – i tak koło się zamyka.

Jak zmieni się rynek gier w najbliższych latach?

Czy cloud gaming całkowicie wyprze pecety i zmniejszy zainteresowanie dotychczasowymi rozwiązaniami wśród modderów, tradycyjnych graczy czy e-sportowców? Wydaje się, że nie ma na to szans. Mimo ustawicznego rozwoju gamingu chmurowego wciąż istnieje wiele aspektów, które przemawiają za wyższością toczenia rozgrywki bezpośrednio na dobrze wyposażonych komputerach osobistych. Zanim jednak przejdziemy do omówienia tych powodów, chcielibyśmy wyróżnić kilka naszych predykcji dotyczących ewolucji rynku gier (także w odniesieniu do cloud gamingu) w najbliższych latach. Czego możemy się spodziewać, jakie zmiany nastąpią i w jaki sposób chmury zmienią podejście do gier?

  • Zwiększy się dostępność gier komputerowych na słabsze urządzenia, co zwiększy liczbę użytkowników.
  • Twórcy kart graficznych zaczną skupiać się na profesjonalnym gamingu i rozwiązaniach typu premium.
  • Wzrośnie udział AI w kontekście tworzenia współczesnych gier – zarówno w kontekście fabularnym, jak i technicznym.
  • Zmniejszy się nacisk na systematyczne ulepszanie i upgrade’owanie komputerów typu PC dzięki możliwości grania w chmurze.

Granie na PC – powody, dla których ten sposób rozgrywki przetrwa próbę czasu

Klasyczny sposób grania, czyli instalując gry na pececie, nie odejdzie w zapomnienie. Warto zaznaczyć, że cloud gaming i tak wiąże się z koniecznością posiadania jakiegoś urządzenia – najczęściej właśnie komputera, ewentualnie konsoli czy smartfona. Rozgrywka lokalna zapewnia wciąż najwyższą jakość grafiki i optymalną płynność. Nie trzeba również płacić abonamentu za usługę chmurową – wystarczy tylko raz na jakiś czas zainwestować w odpowiedni sprzęt. Gracze PC mają większą autonomię, ponieważ panują nad systemem, ustawieniami i omijają problem związany z niewielkimi opóźnieniami, jakie mogą mieć miejsce w przypadku cloud gamingu.

Dodaj opinie