Tego, że najnowsze gogle VR od Apple będą drogie, spodziewał się chyba każdy. Apple jednak lubi zaskakiwać i tym razem ponownie zaskoczyło, ale nie tylko miłośników urządzeń Apple, ale i inwestorów. Po zakończonej konferencji można chwycić się tylko za głowę, bowiem gogle VR Apple Vision Pro będą naprawdę, ale to naprawdę drogą zabawką.
Na konferencji zaprezentowano kilka nowości ze świata Apple, w tym nowego Macbooka Air, wyposażonego w 15,3 calowy ekran, napędzanego przez procesor Apple M2. Względem poprzednich modeli oraz konkurencyjnych ultrabooków, nowy Macbook Air ma trzymać na baterii nawet do 50% dłużej- to jednak wyjdzie w praniu. Standardowo Macbook Air będzie cienki, wytrzymały i odpowiednio wyceniony na premierę.
Kolejną nowinką którą pokazało Apple były Mac Studio i Mac Pro, czyli kombajny wyposażony w procesory M2 Ultra. Z najważniejszych parametrów cechujących nowy sprzęt warto wymienić 24 rdzeniowe CPU, 76 rdzeniowe GPU, obsługę do 192GB pamięci RAM z przepustowością 800GB/s oraz wsparcie dla WiFi 6E, Bluetooth 5.3 oraz dysk SSD 8TB.
Mimo, że konferencja się rozpędzała i każda kolejna nowinka od Apple zapowiadała się coraz lepiej, to sekcja poświęcona Apple Vision Pro przyćmiła wszystko. Mimo, iż gogle VR Apple Vision Pro oferują niesamowite możliwości, to jednak cena bardzo mocno rzutować będzie na ilość sprzedanych egzemplarzy, a co za tym idzie- zadowolenie inwestorów.
Apple Vision Pro wyceniono na 3499 dolarów (ok. 14 667 zł), co jest szokujące nie tylko dla klientów, ale również inwestorów. Wynik konferencji można podsumować tak: Liczba zniesmaczonych fanów jabłkowej technologi rośnie, a ceny akcji Apple spadają.